Podpory dla róż
Podpory dla róż
Potrzebuję pomysłu na podporę dla Alchymista. O ile jeszcze w ubiegłym roku dało się go z biedą upiąć na takiej drucianej podporze, o tyle w tym roku gałęzie ma już 3-4 metrowe, wyrastające w różnych kierunkach i zapanować nad tym może tylko upięcie do czegoś solidnego.
Dodatkowo róża rośnie przy samych schodach na taras, więc musi być tak upięta, coby przechodząc nie zahaczać o jej wredne kolce. Pierwszą myślą było zamówienie jakiejś pergoli w kształcie łuku, na tyle szerokiej i wysokiej, żeby jej ramiona wbić po obu stronach schodów i do tego przyczepić te długachne pędy. No i żeby korzystając ze schodów mieć nad głową wystarczającą przestrzeń.
Na razie opiera się o ściany domu, ale przez to trudno wyeksponować jej piękno podczas kwitnienia.
Będę wdzięczna za pomysły wszelakie, z rysunkami włącznie.
Teraz to wygląda tak
Dodatkowo róża rośnie przy samych schodach na taras, więc musi być tak upięta, coby przechodząc nie zahaczać o jej wredne kolce. Pierwszą myślą było zamówienie jakiejś pergoli w kształcie łuku, na tyle szerokiej i wysokiej, żeby jej ramiona wbić po obu stronach schodów i do tego przyczepić te długachne pędy. No i żeby korzystając ze schodów mieć nad głową wystarczającą przestrzeń.
Na razie opiera się o ściany domu, ale przez to trudno wyeksponować jej piękno podczas kwitnienia.
Będę wdzięczna za pomysły wszelakie, z rysunkami włącznie.
Teraz to wygląda tak
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22818
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Podpory dla róż
Ja bym ją rozpięła w poprzek na łukach, takie łuki jeden przy drugim i za drugim, wzdłuż ściany domu, żeby wypuszczała pionowo do góry nowe pędy z kwiatami. Alternatywnie kratkę na ścianę domu i teraz rozpinać poziomo, na kolejnych poziomach - co nie wyklucza zrobienia takiego rozwiązania po obu stronach schodów i puszczenia jej górą, tylko, że nowe pędy z tego łuku nad schodami też zaczną się zwieszać w dół i docelowo zahaczać przechodzących - tak jest w moich pergolach, po zarośnięciu całych pędy grawitacja ciągnie w dół, więc gdyby nad wejściem też się dało zrobić piętrowo w górę..
Chyba trochę zamotałam
Chyba trochę zamotałam
- edulkot
- Zadomowiony
- Posty: 9277
- Rejestracja: 10 mar 2017, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Podpory dla róż
Czy tam jest zejście do piwnicy czy tylko widać okienko?
Ten łuk nad schodami to chyba najlepszy pomysł, tyle tylko że trzeba ją ciągle pilnować i wszelkie młode przywiązywać do podpory.
Na tle ściany to chyba jej kwiatki nie są za bardzo widoczne, no ale i wersja z kratką na ścianie też mogłaby być, ale upinanie jej wymagałoby pewnie drabiny.
Ten łuk nad schodami to chyba najlepszy pomysł, tyle tylko że trzeba ją ciągle pilnować i wszelkie młode przywiązywać do podpory.
Na tle ściany to chyba jej kwiatki nie są za bardzo widoczne, no ale i wersja z kratką na ścianie też mogłaby być, ale upinanie jej wymagałoby pewnie drabiny.
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście,
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta
Majka
Zmiany wokół domku
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta
Majka
Zmiany wokół domku
Re: Podpory dla róż
Pat Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam część pierwszą :) Czy chodzi o łuki nie nad schodami tylko zwrócone do ściany domu? Cos ten deseń?
Maju nie tam tylko okienko jest. No właśnie kwiaty zlewają się z kolorem tynku. Łuk nad schodami to też drabina, bo żeby swobodnie wchodzić po schodach, to musiałby mieć jakieś 4 metry licząc różnicę poziomów pomiędzy ostatnim schodkiem a powierzchnią tarasu i mniej więcej 2,5 metra nad głowami.
Maju nie tam tylko okienko jest. No właśnie kwiaty zlewają się z kolorem tynku. Łuk nad schodami to też drabina, bo żeby swobodnie wchodzić po schodach, to musiałby mieć jakieś 4 metry licząc różnicę poziomów pomiędzy ostatnim schodkiem a powierzchnią tarasu i mniej więcej 2,5 metra nad głowami.
- edulkot
- Zadomowiony
- Posty: 9277
- Rejestracja: 10 mar 2017, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Podpory dla róż
A na schodach drabinę postawić to sztuka.
Czyli myślisz żeby ją poprowadzić nad całymi schodami, na bardzo szerokim łuku?
Ja mam przeróżne łuki i podpory, ale jakoś nie umiem wykombinować co by tu było najlepsze.
Ona jest posadzona na dole schodów?
Czyli myślisz żeby ją poprowadzić nad całymi schodami, na bardzo szerokim łuku?
Ja mam przeróżne łuki i podpory, ale jakoś nie umiem wykombinować co by tu było najlepsze.
Ona jest posadzona na dole schodów?
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście,
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta
Majka
Zmiany wokół domku
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta
Majka
Zmiany wokół domku
Re: Podpory dla róż
No, z tarasu miałabym na tę drabinę wchodzić. Rośnie przy samych schodach, gdzieś w połowie ich długości. No i wymyśliłam szeroki łuk nad schodami.
- survivor26
- Administrator
- Posty: 22818
- Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
- Lokalizacja: DLW
Re: Podpory dla róż
Zuziu dobrze zrozumiałaś :) I jakby to połączyć, tzn. łuk nad schodami plus te luki po bokach to jakiś czas miałabyś spokój z ogarnianiem przyrostów. Zresztą, nie jest powiedziane, że jej ciąć nie będzie można, to ja mam taki feler, że ciężko mi to przychodzi i dlatego Lykke jest w pół okrążenia domu, a parę łuków, które miały być przejściami stało się ślepymi uliczkami, bo przejście zarosło
Re: Podpory dla róż
W zasadzie ten łuk w stronę domu to całkiem dobry pomysł. Wtedy nie musiałoby to być takie wysokie, żeby się pod tym mieścić tak jak w przypadku łuku nad schodami.
W tym roku róże się naprawdę popisały... No, ale zima była jaka była, więc temu olbrzymowi nawet kawałek pędu nie zmarzł.
W tym roku róże się naprawdę popisały... No, ale zima była jaka była, więc temu olbrzymowi nawet kawałek pędu nie zmarzł.
- edulkot
- Zadomowiony
- Posty: 9277
- Rejestracja: 10 mar 2017, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Podpory dla róż
Czyli łuki dwustronne.
Ja wymyśliłam na swoją Souvenir de Louis Lens dwa łuki na dwie strony nad rabatkami a pomiędzy nimi róża. Podobnie chcę zrobić z Griseldis, ma jeden ale jest tak wielka że w drugą stronę muszę jej dać drugi łuk. Zdjęć nie mam a nie wiem czy dzisiaj się uda zrobić bo leje ciągle.
Widzę że jeden w stronę domu by Ci pasował.
Ja wymyśliłam na swoją Souvenir de Louis Lens dwa łuki na dwie strony nad rabatkami a pomiędzy nimi róża. Podobnie chcę zrobić z Griseldis, ma jeden ale jest tak wielka że w drugą stronę muszę jej dać drugi łuk. Zdjęć nie mam a nie wiem czy dzisiaj się uda zrobić bo leje ciągle.
Widzę że jeden w stronę domu by Ci pasował.
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście,
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta
Majka
Zmiany wokół domku
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta
Majka
Zmiany wokół domku
- edulkot
- Zadomowiony
- Posty: 9277
- Rejestracja: 10 mar 2017, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Podpory dla róż
Zuziu wpadłam na pomysł, może półłuk oparty o ścianę, coś takiego półłuk.
Ile jest od ściany do schodów?
Ile jest od ściany do schodów?
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście,
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta
Majka
Zmiany wokół domku
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta
Majka
Zmiany wokół domku
Re: Podpory dla róż
Maju no to tez niezła idea. Tylko musiałabym zlecić komuś zrobienie solidnej konstrukcji. Tam jest z półtora metra odległości. Może nasz zaprzyjaźniony Art-złom by to zrobił.
- edulkot
- Zadomowiony
- Posty: 9277
- Rejestracja: 10 mar 2017, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Podpory dla róż
Półtora metra to nie jest za dużo, moje wielkie łuki M. robił na 2 m, ale taki oparty o ścianę w zacisznym miejscu wytrzyma bez problemu.
Dobry spawacz da radę z prętów zbrojeniowych, no chyba że kute ma być to już fachowca trzeba.
Tam inne modele, ten mi się podoba Sincora
Dobry spawacz da radę z prętów zbrojeniowych, no chyba że kute ma być to już fachowca trzeba.
Tam inne modele, ten mi się podoba Sincora
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście,
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta
Majka
Zmiany wokół domku
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta
Majka
Zmiany wokół domku
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15497
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Podpory dla róż
Dla Alchemista mam podporę z papierówki Trudno kwiaty dojrzeć
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.