kompostownik.net

Polecam serię Jak dzikie gęsi Agnieszki Olejnik - właśnie skończyłam tom II - Gdziekolwiek jesteś
Poniżej info przekopiowane z kawowego
Janeczko tutaj akurat ważny ten pierwszy tom. Już napisany jest trzeci, w redakcji - wiem, bo na FB pisałam o tym z autorką
Ja od jakiegoś czasu daję do biblioteki listę pozycji z propozycją zakupienia nowości i Panie kupują. Czasami szybciej, czasami później, ale jest. Na niektóre pozycje kolejka, ale przeważnie 1-2 osoby, system na bieżąco informuje.
Dobrze to działa.
O podobnej tematyce jest też cykl Magdaleny Wali -Między jeziorami, też 3 tomy, już wszystkie wydane.
Ja lubię takie serie, najlepiej czytane od razu po kolei, bo potem w natłoku innych książek zapominam co było w poprzednim tomie. Zresztą często wydawnictwa zobowiązują autorów do całych serii, bo te lepiej się sprzedają.
Mówiła o tym min. Sabina Waszut na spotkaniu autorskim.

Polecam też serię Magdaleny Witkiewicz o Małej Przytulnej są trzy części:
Perfumeria na rozstaju dróg
Zielarnia pod starym dębem
Zima w Małej Przytulnej

te akurat sobie kupiłam i będę zaczynać tom III.
Akurat fajny czas na to.

Olu u nas też możemy składać propozycje ale nasza bibloteka na pewno ma mniej pieniędzy niż Wasza. Oborniki mają zaledwie 7,5 tys osób ale i tak mamy o wiele więcej książek niż ponad 2 razy większa Złotoryja. Wiem bo co druga polecana siostrze książka jest u Niej niedostępna. System rezerwacji u nas działa świetnie a u siostry nie ma go wcale.
Serię Witkiewicz czytałam ale muszę zaglądnąc do Wali bo dawno nie sprawdzałam nowości u Niej.

Nie wiem czy czytaliście, jeśli nie to polecam serię bardzo młodej pisarki Ilony Gołębiewskiej :
,,Powrót do starego domu"
,,Tajemnice starego domu "
,,Pamiętnik ze starego domu"
Czyta się je jednym tchem, historia rodziny z tajemnicami, akcja rozgrywa się na Mazowszu.

Jolu dzięki! Popatrzę przy okazji. Na razie mam stosik wypożyczony, a nie zawsze wena i czas jest.

Jolu czytałam. Ku pokrzepieniu serc.

Olu właśnie skończyłam Jak dzikie gęsi. Szkoda, że nie ma u nas drugiego tomu. Nic to. Na wiosnę będą nowe zakupy to może będzie już i trzeci tom. Czytam teraz Cudowne lata też z Twojego polecenia.

Ponieważ raz na kwartał czytam coś mądrzejszego niż kryminały, to przeczytałam i polecam reportażo-esej Zbigniewa Rokity "Odrzania". W stylu podobnym do Filipa Springera bardzo pięknie pisze o naszych ziemiach wyzyskanych, czyli wszystkich Śląskach, Pomorzu i byłych Prusach Wschodnich. Nie tyle geograficzno-historycznie co emocjonalnie, o tym jak tworzyła się lub nie nasza więź z tymi ziemiami, jak budowała się tożsamość dolnośląska czy pomorska.

Polecam książki autorki Sylwia Kubik.

Pati to ja te tematy przerobiłam w trochę może lżejszej wersji w książkach Magdaleny Wali - Seria Między Jęzorami o Prusach Wschodnich, czy Na moment przed świtem o Śląsku tejże, czy Rozdroża Sabiny Waszut.
Polecane przeze mnie Jak dzikie gęsi Agnieszki Olejnik czy ta Wendyjska saga Zofii Mąkosy to z kolei ziemie odzyskane.
Też dają do myślenia.

Olu, ja mam alergię na beletrystykę (około) wojenną, bo za dużo rozmawiałam z ludźmi, którzy to przeżyli naprawdę i za dużo widzę w niej spłycania tematu i przekłamań. Dlatego wolę reportaże z twardymi faktami

survivor26 pisze: ↑

14 lut 2024, 11:53

Olu, ja mam alergię na beletrystykę (około) wojenną, bo za dużo rozmawiałam z ludźmi, którzy to przeżyli naprawdę i za dużo widzę w niej spłycania tematu i przekłamań. Dlatego wolę reportaże z twardymi faktami

Te pozycje akurat dobrze opisują temat, a autorki są przygotowane.
To samo Maria Paszyńska. Żresztą nie chodzi o same fakty historyczne, ale całe tło wydarzeń, uczucia ludzi itp.
Ja z kolei nie potrafię czytać reportaży czy dokumentów.

A Zbigniewa Rokity Kajś czytałaś?
Ja nie potrafiłam przez to przebrnąć, za trudne dla mnie

No i dzięki różnym preferencjom, na czytelników mogą liczyć autorzy i jednej i drugiej literatury

Kajś zaczęłam, mi się podoba, aczkolwiek tematyka mi obca, bo to Górny Śląsk, więc nie łapię w lot analogii, aluzji i odniesień tak jak w przypadku Dolnego, ale lubię generalnie sposób pisania tego autora, taki Springerowski

survivor26 pisze: ↑

14 lut 2024, 12:06

No i dzięki różnym preferencjom, na czytelników mogą liczyć autorzy i jednej i drugiej literatury

Kajś zaczęłam, mi się podoba, aczkolwiek tematyka mi obca, bo to Górny Śląsk, więc nie łapię w lot analogii, aluzji i odniesień tak jak w przypadku Dolnego, ale lubię generalnie sposób pisania tego autora, taki Springerowski

Tak, tematyka i klimaty zdecydowanie moje. Może jeszcze dojrzeję do przeczytania.

Czytaj na raty albo wyrywkowo, ja tak robię często, bo jednak rozkojarzenie ogólne i zmęczenie codzienne utrudniają zrozumienie czegoś wykraczającego poza prosty kryminał. Ostatniego Springera chyba trzy miesiące czytałam

Wlaśnie skończyłam wzruszającą powieść Barbary Delinsky "Kiedy moja siostra śpi". Poprzednia też była wciągająca to "Sekretne życie CeeCee Wilkes" autorstwa Diane Chamberlain. Zresztą wszystkie książki tej ostatniej autorki są godne polecenia. Do Delinsky wrócę po następne powieści.