Aga, ja na takie problemy mam taki sposób, że po prostu używam innych słów, w taki sposób, żeby sens był ten sam i wątpliwości brak.
Tak, to jest błahostka, ale historia już pokazała, jak zmieniał się przez lata nasz język. Kiedyś coś było niepoprawne, dziś w słownikach figuruje jako poprawne. Taki przykład: „ulec - uledz (ponoć 100 lat temu było poprawne)” lub „przede wszystkim”. A kiedyś to słowo pisane było łącznie. Dlaczego zmieniono? Być może dlatego, że było rozpowszechnione i nagminnie stosowane, więc wprowadzono zmiany. Tego nie wiem. Jest jeszcze sprawa regionalizmów, gwar, dialektów. Kto wie, może kiedyś, za x lat, prawidłowe będzie powiedzenie „Co ja pacze?”.
Chociażby taki nagminny błąd, który przez lata sama notorycznie robiłam, nie będąc poprawiana nawet przez nauczycieli. Słowo „wziąć - wziąść”. Do dziś od niektórych osób słyszę „wziąść”. Dlaczego dziś tak duża ilość ludzi robi takie błędy? Bo są powielane, nie poprawiane przez nikogo. Oni zawsze tak mówili. Ludzie więc nawykowo tak mówią, piszą. A potem zdziwienie, że to jest błąd. Sama nie mam takiej śmiałości, by kogoś poprawiać. Zwłaszcza, jeśli jest osobą bardziej wykształconą ode mnie (a większość ludzi jest, bo nie ukończyłam studiów - przerwałam na 4 roku). Zdaję sobie jednak sprawę, że powinno się to robić, choćby dlatego, by te błędne nawyki wykorzenić. To najprostszy i najskuteczniejszy sposób, by ludzi nauczyć kultury słowa. Dawać dobry przykład... I czytać książki, oczywiście.
Dlatego tak ważne jest właściwe stosowanie interpunkcji, tych wszystkich błahostek, by nasze dzieci, czytając to, wiedziały jak powinno się mówić i pisać poprawnie. Choćby dlatego, by im było łatwiej w szkole. One od nas się uczą i jak matka mówi „wziąść„, to często dziecko razem z nią tak samo.
Pewnych rzeczy nie nauczyłam lub nie oduczyłam się w szkole (niestety). To mąż zwracał mi nagminnie uwagę i poprawiał. Nie wziąść tylko wziąć. Nie pisze, tylko jest napisane. I przyznam, że kiedyś byłam na to zła, dziś jestem wdzięczna. Dużo pomogło czytanie książek i pisanie tekstów. Trzeba złe nawyki zmieniać na właściwe.