Syringa pisze:Maj
Lipiec
Arboretum w Wojsławicach
Re: Arboretum w Wojsławicach
Pierwszego dnia sierpnia widok rabat liliowcowych nie był już tak spektakularny. Wiele przekwitło, poza tym panujący upał nie sprzyja kwiatom. Niemniej jednak byliśmy zachwyceni kompozycjami roślinnymi i dbałością o każdy detal. Arboretum położone jest w taki sposób, że zwiedzając coraz dalsze zakątki, wspinamy się pod górę.
Zdjęć mam oczywiście masę, zatem wrzucać je będę stopniowo. Same liliowce z nazwami dam do odrębnego wątku w liliowcach.
Poza narodową kolekcją liliowców, jest tam niesamowita kolekcja hortensji, chyba też w przyszłości zyska status narodowej.
Weszliśmy jako pierwsi kilka minut po 9.00. Aranżacja przy bramie wejściowej.
Za bramą
Wchodzimy na teren "roślinny"
Pierwsze forpoczty liliowcowe
Teren coraz bardziej pochyły, temperatura powietrza wzrasta
Dochodzimy w rejony szczytowe
Widać, że powstają nowe rabaty i nasadzenia
W najdalej i najwyżej położonej części mamy sad
Liliowce już w coraz większej masie
Widoki w kierunku przeciwnym również bajkowe
Kręcimy się już po terenie zdominowanym przez liliowce
No to chwilowo tyle :)[/quote]
Zdjęć mam oczywiście masę, zatem wrzucać je będę stopniowo. Same liliowce z nazwami dam do odrębnego wątku w liliowcach.
Poza narodową kolekcją liliowców, jest tam niesamowita kolekcja hortensji, chyba też w przyszłości zyska status narodowej.
Weszliśmy jako pierwsi kilka minut po 9.00. Aranżacja przy bramie wejściowej.
Za bramą
Wchodzimy na teren "roślinny"
Pierwsze forpoczty liliowcowe
Teren coraz bardziej pochyły, temperatura powietrza wzrasta
Dochodzimy w rejony szczytowe
Widać, że powstają nowe rabaty i nasadzenia
W najdalej i najwyżej położonej części mamy sad
Liliowce już w coraz większej masie
Widoki w kierunku przeciwnym również bajkowe
Kręcimy się już po terenie zdominowanym przez liliowce
No to chwilowo tyle :)[/quote]
Re: Arboretum w Wojsławicach
aguskag pisze:Teren zdominowany przez liliowce owszem :) ja dodałabym - i sady czereśniowe!!zuzanna2418 pisze:
Kręcimy się już po terenie zdominowanym przez liliowce
Dla Was nie były już one kuszące i zdumiewające. Szkoda, że spóźniliście się na czereśnie! Jakie tam są czereśnie!! Ogromniaste, w wielu odmianach, przepyszne. Przy drzewach stały drabiny i można było rozkoszować się nimi do woli.
Re: Arboretum w Wojsławicach
Urazka pisze:Zuzia Twoje zdjęcia i sposób pokazania arboretum jak zwykle perfekcyjne. Pięknie pokazałaś rozległość liliowcowego terenu. Tak, Wojsławice ciągle się rozrastają a do miana Kolekcji Narodowej mają też zaliczone różaneczniki i bukszpany. Różaneczniki są przecudnej urody i szacownego pochodzenia a Bea pokazała część z nich na pierwszej stronie. Wszystkich zachęcam do odwiedzenia ich bardzo dobrze prowadzonej strony internetowej, gdzie jest np. prawie 100 zdjęć liliowców z nazwami. Adres strony:
http://arboretumwojslawice.pl/
Mają też stronę dotyczącą tylko liliowców z baaardzo ciekawymi wykładami i innymi informacjami:
http://hemeromania.pl/
A unikaty możecie oglądnąć pod tym adresem:
http://arboretumwojslawice.pl/unikaty/
Tak zachęcam wszystkich do przynajmniej wirtualnego oglądania bo bardzo lubię to arboretum i spędziłam tam wiele pięknych godzin przy kolejnych wizytach i zawsze widok olbrzymiej metasekwoi chińskiej zapierał mi dech.
Moim zdaniem Wojsławice są najlepszym arboretum w Polsce i jednocześnie najbardziej prężnym. Są też bardzo przyjaźnie nastawieni do zwiedzających.
Aga zazdroszczę Ci tych trzech wizyt w krótkim odstępie czasu. Dzięki nim mogłaś się prawie zadomowić w tym cudnym terenie. A jakie zdjęcia czereśni pokazałaś! Aż leci ślinka.http://arboretumwojslawice.pl/unikaty/
Re: Arboretum w Wojsławicach
aguskag pisze:Janinko, fotki to jak zwykle namiastka. Nie da się opisać ich smaku niestety.
Wspomnę jeszcze, że sady czereśniowe są największe, ale są tam także jabłonie, grusze, śliwy, derenie, świdośliwy... chyba by tak można mnożyć bez końca.
Tego dnia odbywało się także szaleństwo zakupowe. Każdy wychodził z jakimś okazem No może poza mną
Re: Arboretum w Wojsławicach
Lucynko a to Wasze pestki walały się pd drzewami? My skosztowaliśmy czerechy, też pycha!
Teraz pokaże dwa inne fragmenty Arboretum, część z przeważającymi nasadzeniami z hortensji oraz cześć bylinową.
O kolekcji hortensji można poczytać tu: http://arboretumwojslawice.pl/hortensje/
Te trzy odmiany wpadły mi w oko, głownie przez kontrast pomiędzy zielenią liści, kolorem kwiatów i prawie czarnymi pędami. Sa to Nigra, Zorro i Choco Blue
Przy stawie łany rodgersji, tarczownicy i paproci niesamowite
Mijamy teren przygotowywany do obsadzenia. Okalają go niezliczone ilości krzewów piwonii (każda inna !)
Ta fotka dla nas ku pamięci, że musimy zdobyć tę odmianę żywokostu z szaro- żółtymi liśćmi
Kolejne hortensje w kompozycji z hostami w drodze do rabat bylinowych
No i docieramy do części bylinowej (słońce praży!), gdzie kompozycje ułożono kolorystycznie: od rabaty białej, przez różową, żółtą, fioletową do czarnej.
http://arboretumwojslawice.pl/byliny/
Pomiędzy bylinami mamy też pięknie wkomponowane trawy.
Kompletnie wykończona wypycham W. w kierunku wyjścia, choć on jeszcze by myszkował pomiędzy rabatami, co chwila wykrzykuje "patrz!". Nie ma szans zobaczyć wszystkiego w 3-4 godziny. Trzeba tu przyjechać ponownie.
Zachwyciły mnie także kibelki, które ustawione w rządku, wyglądały jak szereg drewnianych komórek. Okazało się, że w każdej jest bieżąca woda, "normalny" sedes, światło, papier, a na zewnątrz umywalka.
Przy wejściu/wyjściu można coś przegryźć, wypić kawę, ale na spacer, zwłaszcza w ciepły dzień warto zaopatrzyć się w napoje.
Jeśli ktoś chce spędzić więcej niż jeden dzień na zwiedzaniu Arboretum, przyzwoite noclegi są w pobliskie
Teraz pokaże dwa inne fragmenty Arboretum, część z przeważającymi nasadzeniami z hortensji oraz cześć bylinową.
O kolekcji hortensji można poczytać tu: http://arboretumwojslawice.pl/hortensje/
Te trzy odmiany wpadły mi w oko, głownie przez kontrast pomiędzy zielenią liści, kolorem kwiatów i prawie czarnymi pędami. Sa to Nigra, Zorro i Choco Blue
Przy stawie łany rodgersji, tarczownicy i paproci niesamowite
Mijamy teren przygotowywany do obsadzenia. Okalają go niezliczone ilości krzewów piwonii (każda inna !)
Ta fotka dla nas ku pamięci, że musimy zdobyć tę odmianę żywokostu z szaro- żółtymi liśćmi
Kolejne hortensje w kompozycji z hostami w drodze do rabat bylinowych
No i docieramy do części bylinowej (słońce praży!), gdzie kompozycje ułożono kolorystycznie: od rabaty białej, przez różową, żółtą, fioletową do czarnej.
http://arboretumwojslawice.pl/byliny/
Pomiędzy bylinami mamy też pięknie wkomponowane trawy.
Kompletnie wykończona wypycham W. w kierunku wyjścia, choć on jeszcze by myszkował pomiędzy rabatami, co chwila wykrzykuje "patrz!". Nie ma szans zobaczyć wszystkiego w 3-4 godziny. Trzeba tu przyjechać ponownie.
Zachwyciły mnie także kibelki, które ustawione w rządku, wyglądały jak szereg drewnianych komórek. Okazało się, że w każdej jest bieżąca woda, "normalny" sedes, światło, papier, a na zewnątrz umywalka.
Przy wejściu/wyjściu można coś przegryźć, wypić kawę, ale na spacer, zwłaszcza w ciepły dzień warto zaopatrzyć się w napoje.
Jeśli ktoś chce spędzić więcej niż jeden dzień na zwiedzaniu Arboretum, przyzwoite noclegi są w pobliskie
Re: Arboretum w Wojsławicach
Syringa pisze:O, Wojsławice... Moje Wojsławice... To mój ideał ogródka przydomowego
Juz chyba gdzies sie zwierzałam, że mając chyba z pięc lat byłam tam po raz pierwszy, w maju, podczas kwitnienia rododendronów. Przeżyłam wielki zachwyt, to było dla mnie znaczące doświadczenie, właśnie tam, właśnie wtedy postanowiłam, że kiedys będę mieć "taki" ogród... Nie chodziło mi o dosłownie taki sam, ale o podobną atmosferę, o stare drzewa, cień pod nimi, kamienne zabudowania, wokół wzgórza...
Arboretum od tamtej pory zmieniło sie, rozrosło się i rozwinęło, nadal jest dla mnie miejscem wspomnień, ale też daje wciąż nowe doznania przy każdej kolejnej wizycie. Jest dla mnie czymś między wspomnieniem nieistniejącego domu, a obietnicą Valhalli, odrobiną magii, która się spełnia. choc nijak tego nie da się udowodnić, ale i nie trzeba...
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6517
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Arboretum w Wojsławicach
Trochę zdjęć z wczorajszego wyjazdu do Wojsławic. Niestety większość rododendronów i azalii juz przekwitła, irysy też, liliowce i lilie jeszcze nie kwitną ale i tak urok tego miejsca jest niesamowity. Na dodatek pogoda była w kratkę. Trochę słońca, trochę chmur i dwukrotnie solidnie popadało po 15 minut.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Janina
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6517
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Arboretum w Wojsławicach
cd.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Janina
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6517
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Arboretum w Wojsławicach
cd.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Janina
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6517
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Arboretum w Wojsławicach
cd.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Janina
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6517
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Arboretum w Wojsławicach
Kaczuszki wyszły na spacer.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Janina
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6517
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Arboretum w Wojsławicach
cd.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Janina
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6517
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Arboretum w Wojsławicach
cd.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Janina